Cholernie dobry, intensywny, sugestywny serial. Ciarki na plecach non stop. Nie daje spać spokojnie.
Niepotrzebnie wszystko rozciągnięte jak można było zamknąć wszystko w drugim. Sceny strasznie się ciągną
zgodzicie się? nigdy nie widziałam jej w aż tak.. sensualnej roli, co jest niby paradoksalne ze względu
na zawód jaki wykonuje jej postać. ale może coś w tym jest, że kobieta w jakimś sensie u władzy
(wysokie stanowisko) jest pociągająca...
Pierwszy sezon świetny, potem już tylko zjazd po równi pochyłej. Jeszcze pierwsze odcinki drugiego sezonu dawały pewną nadzieję, ale lista absurdów które potem sie mnożą lawinowo można by wymieniać do przyszłego tygodnia. Naprawde duży potencjał, dobra obsada z postaciami z krwi i kości, tylko niestety wygląda na to że...
więcejJak można tak przedłużać sceny , choćby scena ratowania go w szpitalu... to nie jest Ostry Dyżur... absurdalne sceny typu "idź po moje ciuchy" , a potem scena jak wybiera ciuchy...tragedia
Niech mi ktoś powie gdzie obejrzeć 1 sezon bo netflix dodał tylko 2 i 3 sezon. To jakiś chyba kiepski żart "dodamy nowy serial, wypromujemy go na głównej stronie ale zacznij oglądać od środka"!
Czy w pewnym momencie nie zaczął wam przeszkadzać sposób bycia Gibson?
Bez emocji, bez uniesień. Ciągle ten sam ton głosu.
Bo przecież sam scenarzysta zachęca ! W sklepie którym pracuje Ana - jest scenka kiedy po wybraniu przez Greya wszystch sprzętów, Ana podsumowuje jego zakupy i pyta - czy jesteś seryjnym mordercą ? A on odpowiada z uśmiechem - nie dzisiaj.
Okienka w drzwiach wejściowych, wejścia przez piwnicę, pełno miejsc, w których można się zaczaić. Nie nakręciliby takiego filmu na moich 40 m2 na 10. piętrze w wielkiej płycie. Zwłaszcza że musi się tu mieścić troje ludzi. :p
Mimo pewnych wad ogląda się. Zaletą jest pewna obserwacja rzeczywistości pod kątem postrzegania i roli kobiety. Problemy zaczynają się mniej więcej w połowie drugiej serii, sterta głupot i debilizmów rośnie lawinowo by w odcinku finałowym osiągnąć klasę festiwalu żenady. Samo zakończenie to kwintesencja chały.
ten szef pani inspektor, czyli aktor John Lynch, wygląda zupełnie jak Eric Cantona, albo jakiś jego starszy brat