Beth, po tym jak została rozdzielona z Darylem, trafiła do upiornego szpitala w Atlancie, z którego nie może się wydostać. Postanawia połączyć siły z jednym z członków szpitalnej grupy, Noahem, żeby odzyskać wolność.
I już poziom sezonu zaczyna spadać. Mam szczerą nadzieję, że to tylko jeden tak nudny odcinek,
bo sezon zaczął bajecznie i szkoda byłoby znowu oglądać spadek formy i jakości.
Teraz kilka zastrzeżeń:
1. Po co oni w ogóle prowadzą ten szpital, skoro prędzej czy później i tak wszystkich zabijają?
2. Kiedy Beth i...