tak trudno zrozumieć?! Córka tam mieszkała to i tam zrobili jej operację, on był tylko dawcą, więc raczej niewiele miał do powiedzenia i nagła sytuacja przypiliła ;)
Autorowi komentarza chyba chodzi o to, ze jest to niemożliwe, żeby w powiatowym szpitalu był oddział transplantologiczny i nefrologia. Takie operacje robimy w ośrodkach o wyższej referencyjności.
Jeśli ktoś jest medykiem i zna system to faktycznie zobaczy wiele błędów w serialu, dotyczących strony medycznej i proceduralnej w ochronie zdrowia. Twórcy mogli to po prostu skonsultować z ekspertem, wtedy może niektórzy widzowie by się nie denerwowali ;)
Ekspert by nie pomógł, na tych bzdurach jest oparta cała dramaturgia - choćby robienie operacji bez zgody pacjenta.
Fizycznie nie jest to niemożliwe, żeby w szpitalu robić transplantację czy operację u noworodka 25 tygodniowego. To nie jest niezauważalne, malutkie niedociągnięcie.
Dlaczego nieraz przez wielu jest tworzony jakiś problem z filmami czy serialami, to historia nie oparta na faktach tylko pomyśle, szpital jak szpital nawet nie różni się od tych niby wojewódzkich, nasz kraj nie wszędzie jest czysty, piękny i wow, są miejsca brudne, zaniedbane itp, skupcie się na obejrzeniu, pośmianiu i traktujmy to jako rozrywkę. A Seweryn klasa sama w sobie, a za charakteryzację dałbym 10 !!!
Do tego opieka nad dwudziestopięciotygodniowym wcześniakiem, potem operacja jego serduszka, w międzyczasie leczenie górnika po zasypaniu i niedotlenieniu - nie no , spoko - polskie prowincjonalne szpitale wygrywają ranking wskrzeszania zmarłych. Brawo, ha, ha, ha.
Miesiąc temu robiono mi operację w polskim prowincjonalnym szpitalu. Wygląd taki sobie, pielęgniarki już lw leciech, ale opieka pierwsza klasa i sprzęt najnowszy. Polecono mi go zamiast wypasionego dużego szpitala, podobno renomowanego, w sporym mieście wojewódzkim.
Nerkę do przeszczepu można pobrać laparoskopowo, przeszczepić już nie, więc raczej jest ok. Ze szpitalem powiatowym naciągane, ale chodziło żeby akcję zamknąć w jednym mieście. Wg mnie można przymknąć oko.
no totalnie, w takim szpitalu na pewno by nikt nie zrobił takiej operacji. pominę fakt już, że szpital jak z lat 70
Może trochę razić, jednak jest to tylko mały szczegół. Takie nieistotne uproszczenie dla krótkiego serialu nie jest niczym złym.
Ten serial scenariuszowo jest tak głupi i pełen nielogiczności, że głowa mała. To tylko jedna z nich. Nic tu nie działa, sensu za grosz a błyszczy tylko Seweryn. Marnuje się pośród czerstwych dialogów i oprawy rodem z Klanu. Żenująco zła zrzynka z Priscilli Królowej Pustyni, Goło i Wesoło oraz Dumnych i Wściekłych.