W DBZ jakoś nie czuć już takiego "powiewu przygody" i humoru, tam prym wiodą walki rzecz jasna.
Moim zdaniem to najlepsza seria. Gama barwnych postaci, przygody bohaterów wciągają tak, że aż nie można się oderwać od oglądania. Trzymające w napięciu walki, wzruszające momenty, pocieszne postacie - bardzo udany mix. No i ten sentyment z dzieciństwa... :)
Polecam wersję z Jap. dub i PL napisami, dla mnie wersja z ang. dub jest całkowicie niestrawna...
Kiedyś czytałem/oglądałem (nie pamiętam) opinie jakiejś baby (pedagog? psycholog?) o dragon ballu. Demonizowano DB jakby to było siedlisko zła, sprowadzano sprawę do absurdu, bo dla tego "speca" DB to było tylko: agresja, podeksty seksualne i budzące groze sceny... Prawda jest taka, że DB wspominam jako ogromną nauczkę w kwestii przyjaźni, wiary w dobro i wytrwałości, więc twierdzenia "dzieciom tego nie pokażę, bo po mordach bijom i wszysko" są totalnie od czapy. A wydźwięk komicznych momentów zahaczających o seksualność rozumiałem w wieku 8-10 lat, więc...