Scenarzystka? Chyba naprawde w to uwieryzła... Autorka tasiemców bez jakiegokolwiek sensu i celu. Zawdzięczamy jej narodowe gnioty "M Jak Miłość" czy "Barwy Szczęścia" i równie "wybitne" filmy typy Nigdy w Życiu.
Niech ona zaszyje się gdzieś z dala od społeczeństwa i nie kompromituje się więcej :O Tragedia i pomyłka oraz obraza dla scenarzystów.
Nie podoba mi się to co teraz robi, ale trzeba dodać, że kiedyś napisała parę dobrych scenariuszy, na przykład do pierwszej komedii Och Karol i Kogel Mogel. Więc jednak jest scenarzystką.