Według Filmweb premiera filmu będzie w styczniu, a na stronie Multikina można przeczytać że premiera będzie 9 grudnia. Gdzieś jest błąd. Tylko gdzie?
Byłem dzisiaj na nocy horrorów w Multikinie. Puszczali między innymi ten film. Nie był aż tak kiepski, jak go recenzują. Jednak mi się bardziej kojarzył z Indiana Jones niż horrorem. Do połowy był git, potem tylko gorzej. Dałem co prawda jedynie 5, z uwagi na to, że główną rola to kobieta, co jest w fabule niedorzeczne. Gdyby główną rolę grał facet, dałbym 7. Największe nieporozumienie filmu to właśnie główna bohaterka, która zawsze przejmuje dowodzenie i nikt nie nawet słowem nie piśnie.
Że niby kobiety już dowodzić nie mogą? Fakt, była trochę samowolka ze strony bohaterki, ale gdyby zamiast niej był facet problem byłby ten sam. Film ten jest potwornie, hehe, głupi, absurdalny, ogień i krew CGI są niedorzeczne, a bohaterowie to debile. Choć nie jest tak źle, dużo akcji, nie ma miejsca na nudę, a potwory wyglądają w miarę znośnie.