tj. nominacje w kategorii film - mistrz patosu! Nominuję w tym roku Jackie i Przełęcz ocalonych.
W której scenie? Patosu w tym obrazie nie ma w ogóle.
To film o żałobie i jako taki jest bardzo stonowany. Opowiedziany z ogromnym taktem. Nic nie zapowiadało, że właśnie ten reżyser i ten scenarzysta podołają opowiedzeniu historii żałoby Jackie. Spisali się genialnie. W filmie nie ma żadnej histerii, żadnego szantażu emocjonalnego, pretensji, patosu. Naga prawda, żal, pretensja, złość, ból, godność i fason - do samego końca.