No tak. To można było już przewidzieć jak siostra patrzyła w jego oczy i zobaczyła wirusa. Wtedy pomyślałam : "no tak będzie 28 miesięcy później" :)
No i jeszcze bedzie 28 lat później hehe xD
Szkoda ze sie tak skonczylo myslalem ze dzieciaka wylecza bo mial te przeciwciala ;D
Ale na bank zrobia nastepna czesc ;)
28 wieków później takie Predatory przylatują na ziemie i WTF... niema na kogo polować a nagle wylatują z dżungli zmutowane nieśmiertelne od wirusa stada małych zmutowanych chłopców i zarażają wścieklizną Predatory :D a Predatory wracają autopilotem na swoją Planetę i przywożą rannych i ranni zarażają domowego pieska Predatorów czyli Aliena.
No i dzięki temu zamykamy tą spirale przemocy "Wkurzonego Aliena Wściekłego" predatory cofają swoim gwiezdnym statkiem w przeszłość i zamykają w piramidzie na antarktydzie :D by już nikogo nie wkurzał.
PS. I w ten sposób mamy sequele z prequelami i wszyscy mają powód by nakręcić horrory o jakiś rodzimych świentowitach, duchach i wampirach bo temat zombie/wariatów już chyba sie przejadł :D chociaż TEN film jak i 28 dni później to 7/10 8/10 :) bo ogląda się jednym tchem, ale chyba 28 miesięcy i lat później no to już nie będę tak szczęśliwy jak nakręcą. Chyba, że w Notre Dame w Paryżu, albo w Spodku Katowickim będą się nawalać <lol2>
Na rynku w Warszawie <lol2> Hanne Gronkiewicz Walc za niezbudowany stadion zlinczują zombiaki <hahaha>