Fabuła przenosi widza do XVIII wieku, w malownicze Karpaty, gdzie legenda huculskiego atamana, Aleksanda Dobosza jest wciąż przekazywana z pokolenia na pokolenie, budząc powstańcze i rewolucyjne emocje. Pod naciskiem brutalnych rządów miejscowej szlachty, zniszczony osobistą tragedią Aleksy, zostaje pojmany i wtrącony do lochu. Jednak
Kraj w stanie pełnoskalowej wojny z Rosją, na militarnej i finansowej kroplówce Zachodu (w tym w dużej mierze Polski) a oni sobie kręcą wysokobudżetowy film o walce z polskimi okupantami. Premiera filmu 24.08, w Dzień Niepodległosci :)
Jeszcze raz - polski rząd, polskie społeczeństwo, wolontariusze pomagają jak mogą...
Jak można zagrać będąc Polką w antypolskim paszkwilu. Naprawdę nie rozumiem jak można defekowac we własne gniazdo. Ta kobieta powinno się wstydzić spojrzeć rodakom w oczy. Druga sprawa, że trochę ten film chyba nie na czasie. Nie cierpię Rosjan, ale Ukraińcy nie pomagają przesadnie aby moja sympatia kierowała się...
W filmie jest scena, w której polski szlachcic pomaga Dowbuszowi w walce z Moskalami, a następnie, po wspólnie odniesionym zwycięstwie, zakuwa go w kajdany. Miliony Ukraińców, którzy będą patrzyć na tę scenę w kontekście aktualnej polskiej pomocy wojennej, dowie się, że Polak to podstępne bydlę, co to pomaga wyłącznie...
więcej